Home > Dział Instrukcyjno-Metodyczny > Cztery strony drzewa. Iza Klementowska
Facebook
Instagram
Tiktok

Cztery strony drzewa. Iza Klementowska

opublikowano: 8 listopada 2023, przez: Pro Mo

Sięgnęłam ostatnio do wydanych w tym roku „Czterech stron drzewa” Izy Klementowskiej. Reporterki i dziennikarki, autorki książek z mojego pokolenia. Byłam ciekawa, jak ona podchodzi do tematu drzew, z jakim ładunkiem emocji i przekazem. Drugi rozdział przyniósł mi sporą niespodziankę. Otóż lipa, rosnąca na wzgórzu przed domem babci, była tym drzewem, które stało się centrum jej dzieciństwa. Olbrzymia, rosnąca razem z nią, śpiewająca kołysanki, dająca cień do zabaw „na przedsionku Karkonoszy”.

Wychowały nas zatem te same widoki. Sympatia do autorki nie opuszczała mnie do ostatniej strony.

Swoją opowieść oparła na uderzającym kontraście: piaskowa, skalista, opustoszała pustynia a soczysty las pełen życia. Las z czterech stron świata mający swoich opiekunów, ludzi, którzy związali życie z drzewami. Powody mieli różne. Iza Klementowska wysłuchała ich historii, poznała ich drzewa. Są różni, reprezentują odmienne kultury, statusy społeczne, tradycje, przeszli różne drogi. Jednoczy ich przywiązanie, wręcz wychodzący poza normy stosunek do lasu, czują jego życie, bicie serca ziemi. Ich bezkompromisowość i determinacja czerpie z wierzeń i mitów słowiańskich, nordyckich, afrykańskich, indiańskich, z filozofii hinduizmu, w których drzewo było i jest istotą żywą, dającą życie, wprowadzającą równowagę. Drzewo jest dobre, daje dom, leczy ciało i duszę.  Potrafi wyrosnąć nawet na pustyni.

Za oknem biblioteki klon zaczyna żółcieć. Szamanka z Gór Sowich wie, że „wiele witamin klon ma”. Obok rośnie lipa „masz kogoś, kto wiecznie się awanturuje: napar z kwiatów lipy mu podaj, uspokoi się tak, że go nie poznasz”. Przydałby się jeszcze dąb, dający długowieczność „dlatego, kiedy możesz człowieku, to spaceruj pośród dębów…” – na przykład na zabobrzańskiej Dębowej Wyspie!

Siła drzew i ich ludzi udzieliła się treści książki, jest uspokajająca, zielona, soczysta, pełna życia, chociaż perspektywy są niepokojące. Jest jednak sposób na spokojny sen o wciąż jednak zielonej planecie. Sadźmy drzewa, do tego namawia nas Iza Klementowska. Jeśli macie wątpliwości, czy warto,  to idźcie na spacer do lasu. Tam to jest dopiero życie! Przy okazji jest spora szansa, że nie złapie nas w sidła psychoterratica.

Po przeczytaniu „Czterech stron drzewa” mam nowe marzenia. Zobaczyć z bliska drzewo, które nazywa się banian.

 (JJ)

8 listopada do 30 listopada 2023 r.
wszystko z kategorii: Dział Instrukcyjno-Metodyczny, Polecamy <<   >>