„Klara Konarska należała do osób, którym nie sprzyjało szczęście. Po prostu. Pomimo ciągłych prób przezwyciężenia pechowych ram, w które nieustannie pakował ją los, kolejne niedole spadały na nią bezlitośnie. Wyglądało to tak, jakby życie za wszelką cenę próbowało jej odebrać motywacje do dalszego działania i wepchnąć w szary schemat niepogodnej rezygnacji. Było jednak w charakterze Klary coś, co nie pozwalało poddać się niepowodzeniom 一 młodzieńcza naiwność, która codziennie szeptała do ucha, że warto zażądać więcej od własnej egzystencji. dlatego też główna bohaterka tej opowieści za każdym razem brnęła naprzód, radząc sobie z napotkanymi przeciwnościami losu, jak najlepiej potrafiła.”
Profesor Teufel, leciwy i nieco ekscentryczny wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego zafascynowany baśniami i legendami, znika w tajemniczych okolicznościach. W tym samym czasie z Karkonoskiego Muzeum zostaje skradziony kostur Ducha Gór – bezcenny zabytek znaleziony podczas prac budowlanych na terenie przyszłego pensjonatu. Gdy już mało kto wierzy w odnalezienie profesora żywego, do Świeradowa-Zdroju przyjeżdża jego studentka i niedoszła doktorantka, Klara Konarska. Zdolna, ale nieco zakompleksiona dziewczyna zmagająca się z wiecznym pechem, zostaje poproszona o dokończenie książki, nad którą pracował Teufel.
Pisanie Bestiariusza szybko schodzi jednak na dalszy plan. Dziewczyna podejrzewa, że profesor może mieć coś wspólnego z zaginięciem kostura. Jedyne poszlaki to niedokończone SMS-y i tajemnicze sny. Niespodziewanie z pomocą przychodzi jej syn zaginionego, Oskar Teufel. Bohaterowie próbują odnaleźć profesora na własną rękę. Mają jednak coraz mniej czasu. Gdy w miasteczku giną kolejne osoby, tylko nieznajomy w garniturze, przedstawiający się jako Damian Bugaj, wydaje się rozbawiony całym zamieszaniem. I pojawia się zawsze w centrum niepokojących wydarzeń… (opis ze strony wydawcy)