Home > Wydarzenia > Wypożyczalnia > „Dom dla Doma” zmarłej tragicznie Wiktorii Ameliny
Facebook
Instagram
Tiktok

„Dom dla Doma” zmarłej tragicznie Wiktorii Ameliny

opublikowano: 3 lipca 2023, przez: Pro Mo

Chciałoby się tydzień rozpocząć od pogodnej myśli i dobrych wiadomości, od wydarzenia innego niż to. Historia Wiktorii Ameliny zakończyła się 1 lipca 2023. Pisarka została ciężko ranna 27 czerwca w rosyjskim ostrzale Kramatorska w obwodzie donieckim, zmarła w szpitalu. Ten rozdział nie powinien się napisać.

Dom dla Doma. Wiktoria Amelina

„Urodziłem się w niedzielę, w lutym, w ukraińsko – rosyjsko – polsko – żydowskiej rodzinie głównego księgowego berdyczowskich zakładów odzieżowych, które akurat się zamykały. Zapewne właśnie to wpłynęło na moje pieskie życie.” Na imię dostał Dominicus, był pudlem królewskim z ciemniejszą łatką na uchu. Ta łatka również wpłynęła na jego pieskie życie. Dom miał jednego Pana, tak myślał nawet wtedy, kiedy Pan zawiózł go do córki do Lwowa. Las i staw z kaczkami zamienił się w mieszkanie w kamienicy w pięcioma kobietami i pułkownikiem. Dom stał się cichym słuchaczem ich opowieści, towarzyszył ich zapachom, poznawał tajemnice. Powoli stawał się rodzinną kroniką i opiekunem na czterech łapach, splatał historie w jedną, lwowsko – azersko –  ukraińsko – rosyjsko – polską. Dom, w którym wychował się Stanisław Lem. Lata dziewięćdziesiąte w Ukrainie były czasem przełomu gospodarczego i odzyskania niepodległości, społeczeństwo wciąż jednak było podzielone i wielu szukało swojej tożsamości oraz szansy na przyszłość. Ludzie wirowali pomiędzy zajęciami, zmartwieniami, marzeniami, a w tym zamieszaniu stał Dom i wszystko to widział, i był mądrzejszy niż niejeden człowiek.  „Dom dla Doma” to refleksyjna gawęda o poszukiwaniu domu, nie tylko dla Doma, wciągająca opowieść o zapyziałym Lwowie i jego mieszkańcach, historia Ukrainy i Ukraińców budzących się na Majdanie i piękna baśniowa nuta o niewidomej dziewczynce, tajemniczej skrzyni i psie, który wiedział i przeczuwał. Wolałabym, żeby książka nie miała ostatniego rozdziału, chociaż to on mnie przekonuje, że psy zasłużenie trafiają do raju. Może to jednak wszystko jest zmyślone, jak zmyślone są historie dotyczące pochodzenia przedmiotów w antykwariacie Oli? Może faktycznie tylko pies jest prawdziwy?

„Ściany są grube, ale szpary w drzwiach pozwalają historiom uciekać i poszukiwać schronienia. Historie za wszelką cenę chcą się uratować, …”.

Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)

3 lipca do 31 lipca 2023 r.
wszystko z kategorii: Dział Instrukcyjno-Metodyczny, Polecamy, Wydarzenia, Wypożyczalnia <<   >>