Niebo pod Śnieżką. Joanna Sykat
„Niebo pod Śnieżką” wpisuje się w nurt współczesnej kobiecej prozy psychologicznej i nie odbiega od poziomu światowego. Główną bohaterkę – Kingę, 39 -latkę po rozwodzie, poznajemy w szpitalu psychiatrycznym. Odwiedza w nim chorą matkę Hannę, która niedawno została wdową. Hanna całkowicie wycofała się z życia i według lekarzy uciekła w chorobę. Jedyne co ma do powiedzenia córce to to, że zrobiła to dla niej. Przeszukując zgromadzone w domu dziadków archiwa po rodzicach Kinga znajduje starą fotografię. Na zdjęciu jest jej mama, radosna, pełna życia w bluzce z fiołkiem, a przecież mama nienawidzi fiołków! Do Kingi dociera, że niewiele wie o Hannie, zaczyna szukać śladów przeszłości. Pamiątki prowadzą ją do Kowar, tam spotyka Ocię, która była sąsiadką jej rodziny. Jeszcze niedawno Kinga nie wiedziała, że spędziła kilka lat w Kowarach. Opowieści Oci, drobiazgi, krajobrazy, przedmioty budzą kolejne wspomnienia. Jest jeszcze Maks, przystojny przewodnik po okolicy, który rozbudza w Kindze miłość do nieba pod Śnieżką. Koniec tej historii jest zaskakujący dla wszystkich. Może jedynie Berta, krawcowa z miasteczka wie, co się wydarzyło w Kowarach. Wie, ale nie powie, bo Kinga jest dla niej przykrym wspomnieniem. Niezwykle wciągająca fabuła, kobiecy język, obrazy pełne barw i karkonoskie piękno. Lektura na jeden wieczór. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)