Home > Polecamy > Trzech pisarzy, trzy sagi, trzy drogi
Facebook
Instagram
Tiktok

Trzech pisarzy, trzy sagi, trzy drogi

opublikowano: 29 maja 2017, przez: jl

Odwieczne pytanie literatury wciąż nurtujące koneserów wyższych lotów – dlaczego czytamy kryminały i thrillery? Są coraz bardziej krwawe, okrutne i częstokroć nie najwyższego poziomu literackiego, a jednak… coraz bardziej popularne. W ostatnich latach zdystansowały „Króla Lwa” beletrystyki, czyli Romanse.

Przedstawię kilku mniej znanych, zagranicznych pisarzy, przebijających się na czoło peletonu, ale jeszcze nie tak popularnych jak Remigiusz Mróz, Katarzyna Bonda czy Jo Nesbø, a wcale od nich nie gorszych, pozbawionych może tylko sprawnego marketingu.

Na początek trzech autorów, z trzech krajów, reprezentujących trzy całkowicie różne style i klimaty.


Jørn Lier Horst – norweg, były szef wydziału śledczego Okręgu Policji Vestfold, zna pracę policji od podszewki. Odkrył, iż pióro leży mu równie dobrze jak zamykanie przestępców. Spokojniejsza, norweska odmiana Nesbø, ale bardziej realna, bo kryminały Horsta są autentyczne – czujemy, że tak pracuje policja w Norwegii. Bohaterem jest policjant, William Wisting, mężczyzna kochający żonę i córkę, żaden macho mający problemy z alkoholem, raczej z nadmiarem picia kawy i faktem, że nie wiadomo kiedy może zostać szczęśliwym dziadkiem. Brak akcji rodem z „Szybkich i wściekłych” w pełni rekompensuje realizm, wspaniały styl i nie wiemy, kiedy zaczynamy cenić go bardziej niż Nesbø. Powiadam wam – Horsta czyta się rewelacyjnie. W Polsce jego kryminały wydawano od końca, najpierw tom 8, 9, 10, później 6, następnie prequel pierwszej części i ostatnio, nareszcie, tom 1. Jesienią wyjdą tomy 2 i 3. Warto czytać jednak po kolei, ale nie jest to obowiązkiem.

  • Gdy mrok zapada – krótkie opowiadanie – 0,5
  • Kluczowy świadek – tom 1
  • Szumowiny – tom 6
  • Poza sezonem – tom 7
  • Psy gończe – tom 8
  • Jaskiniowiec – tom 9
  • Ślepy trop – 10

Maxime Chattam

Z północy przenosiy się na południe, do Francji – smakosze twardej literatury znają tamtejszych pisarzy – Pana Grange czy Michalla Bussi. A znacie Maxime Chattama? Ostrzegam, o ile pana Horsta może czytać każdy, to Chattam jest dla wyrobionych twardzieli.  Książki francuza są mocniejsze niż saga o Hannibalu Lecterze. Polecam „Trylogię zła” – akcja dzieje się w Stanach Zjednoczonych, genialny profiler policyjny z Portland na tropie zła ostatecznego, doskonałego. Wierzcie mi, tom drugi, jest jak do tej pory, najstraszniejszą książką fiction jaką czytałem. Czytacie na własne ryzyko, Książnica nie bierze odpowiedzialności za Wasze koszmary.

  • Otchłań zła – tom 1
  • W ciemnościach strachu – tom 2
  • Diabelskie zaklęcia – tom 3

Eduardo Mendoza

Zmieniamy klimat, udajemy się do gorącej Hiszpanii. Dla tych, którzy lubią się śmiać przy lekkiej prozie, propozycja przygód szalonego fryzjera rodem z Monty Pytona, czyli Eduardo Mendoza i jego seria z cyklu „damski fryzjer”. Bohaterem tej szalonej serii jest fryzjer, a jednocześnie szaleniec, detektyw amator, miłośnik zimniutkiej coli. Hmmm… czytałem i po prostu się dobrze bawiłem. Tylko uwaga, Drodzy Czytelnicy, do książek Mendozy trzeba podejść z dystansem, no i śmiać się, śmiać się, śmiać się…

Seria z fryzjerem:

  • Sekrety hiszpańskiej pensjonarki – tom 1
  • Oliwkowy labirynt – tom 2
  • Przygoda fryzjera damskiego – tom 3
  • Awantura o pieniądze albo życie – 4
  • Tajemnica zaginionej ślicznotki – tom 5

[PL]

wszystko z kategorii: Polecamy <<   >>