Stahlhantsch wysłał do Lwówka Śląskiego oddział liczący 1000 żołnierzy, żeby odciągnąć wojsko cesarskie od Jeleniej Góry.

Fryderyk II zawitał na noc w domu ogrodowym Gottfrieda.

Austriacy znów zaczęli grozić spaleniem miasta.

Jego Wysokość król Saksonii przybył do Jeleniej Góry i nie zatrzymując się udał się dalej, do Karpnik.

spadł tak duży śnieg, że połamał gałęzie drzew i zniszczył zasiewy zbóż.

Jelenią Górę i okolicę odwiedziła para królewska Fryderyk Wilhelm III i Luiza

Miasto otrzymało poszerzone prawo weichbildu, a wraz z nim prawo zabraniające innym okolicznym miejscowościom sprzedaży płótna i soli, wytwarzania słodu, prowadzenia działalności karczmarcznej i innych rzemiosł, niezwyczajnych dla wsi pod karą 10 marek.

W mieście zjawił się cesarski pułkownik Sparr z licznym oddziałem, by ukarać je za przyjęcie żołnierzy saksońskich

W całym kraju zabroniono kategorycznie jakichkolwiek kontaktów z poddanymi austriackimi.

Jadąc przez Jelenią Górę do Mysłakowic przybyli tu Jego Królewska Wysokość oraz księżna von Liegnitz, niosąc pocieszenie dla rannych podczas katastrofy.