Zbliża się Boże Narodzenie, które grupa przyjaciół pragnie spędzić w najpiękniej położonym schronisku w Karkonoszach. To byłby wymarzony wyjazd, gdyby nie pewne wydarzenie sprzed dwóch lat, kiedy w śnieżnej lawinie w Karkonoszach zginął ich serdeczny przyjaciel, i narzeczony jednej z kobiet, Moniki. Nostalgię czuć w powietrzu. Jednak mimo wszystko, jest pięknie, Karpacz wita ich śnieżną pierzyną, a górski szlak wiodący do Samotni wygląda jak z bajki. Zapowiada się bajeczny tydzień w górach. Pod stopami skrzypi śnieg, słońce barwi niebo na różowy odcień, a świerki pokrywa gruba warstwa puchu. I nagle trach, wystarczyła chwila nieuwagi i Monika skręca sobie kostkę. Nie ma szans, by dotrzeć do schroniska, dziewczyna próbuje iść, ale noga puchnie w oczach, nie ma też szans, by zejść do Karpacza. Całe szczęście tuż przy trasie zauważyli ukrytą między drzewami starą chatę. Rafał, gospodarz starego schroniska, proponuje im ratunkowy nocleg.
Jak dalej potoczy się tak nieciekawie rozpoczęta przygoda, czy przyjaciele dotrą do Samotni, czy będą to najlepsze, czy najkoszmarniejsze święta?

„Zima w zapomnianym schronisku”, to historia jakich wiele, historia końcu i początku, historia strat oraz nowych możliwości. Bo kiedy zamykają się przed nami jedne drzwi, zawsze możemy spróbować zajrzeć za inne. Nigdy nie wiemy, co nas za nimi spotka. (AG)

Książka dostępna:
w Dziale Regionalnym
w Filii nr 8 (ul. Sygietyńskiego 7)