Home > Wydarzenia > Filia Nr 3 > Patroni zabobrzańskich ulic
Witold Małcużyński
Facebook
Instagram
Tiktok

Patroni zabobrzańskich ulic
Witold Małcużyński

opublikowano: 2 października 2017, przez: jl

Filia nr 3 Książnicy Karkonoskiej
prezentuje

Patroni zabobrzańskich ulic


Witold Małcużyński
(10 sierpnia 1914-17 lipca 1977), polski pianista

40 rocznica śmierci pianisty

Witold Małcużyński urodził się 10 sierpnia 1914 w Koziczynie na Wileńszczyźnie koło Święcian. Stąd pochodziła jego rodzina. Był trzecim dzieckiem Marii z Bortkiewiczów i Witolda Małcużyńskich. Miał trzech braci – Jerzego, Jana i Karola oraz siostrę Teresę. W 1915 roku rodzina Małcużyńskich przeniosła się do Carskiego Sioła, skąd w ramach akcji repatriacyjnych po czterech latach zostali wysiedleni i ostatecznie zamieszkali w Warszawie. Witold Małcużyński nie pochodził z rodziny o tradycjach muzycznych, jednak muzykę traktowano u niego jako dopełnienie rozwoju dziecka. Mając pięć lat zaczął grać na fortepianie, ale systematyczną naukę dopiero podjął, mając lat dziewięć. Początkowo pragnął zostać kompozytorem, potem jednak całkowicie oddał się grą na fortepianie.

W latach 1929–1932 uczył się w Konserwatorium Warszawskim. Maturę zdał w 1932 r. w Gimnazjum im. Jana Zamoyskiego w Warszawie. Chciał równocześnie studiować w Konserwatorium Warszawskiego, oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Zrezygnował jednak z studiowania prawa i filozofii, całą uwagę poświęcił studiowaniu gry na fortepianie, ostatecznie kończąc studia z wyróżnieniem. W tym samym roku został laureatem Międzynarodowego Konkursu Muzycznego w Wiedniu, gdzie zajął 5-te miejsce, oraz zadebiutował na poranku symfonicznym w Filharmonii Warszawskiej. Występ Małcużyńskiego został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność – otrzymał znakomite recenzje. Po ukończeniu Konserwatorium pojechał w tournée koncertowe po Polsce, które odbywało się ramach akcji Organizacji Ruchu Muzycznego. To tu postanowił wziąć udział w Konkursie Chopinowskim. W przygotowaniach pomagał mu osobiście Ignacy Jan Paderewski, który postanowił otoczyć go pedagogiczną opieką. Ostatecznie otrzymał III nagrodę. Zdania na jego temat były podzielone. Niektórzy twierdzili, że to on powinien ten konkurs wygrać.

Po konkursie nie rozpoczął samodzielnej kariery, wyjechał do Paryża chcąc doskonalić swój warsztat u słynnej Marguerite Long i Isidory Philippa. W 1938 wrócił do Polski, odbył tournée po kraju, zakończone w przededniu II wojny światowej wyjazdem do Paryża celem poślubienia poznanej na Konkursie Chopinowskim pianistki Colette Gaveau. Świadkami na ślubie byli Jan Lechoń i Marguerite Long. Małcużyńscy mieli dwie córki: Marie-Pierrette i Krystynę.

Wybuch wojny zastał go we Francji. Zgłosił się do wojska polskiego gdzie na skutek interwencji Paderewskiego otrzymał przydział do pracy artystyczno-propagandowej w obozach wojskowych. W styczniu 1940 zadebiutował na paryskiej estradzie, wykonując koncert fortepianowy f-moll Fryderyka Chopina z towarzyszeniem orkiestry. Występ został przyjęty z ogromnym entuzjazmem. Kiedy Francja upadła, Witold Małcużyński wraz ze swoją żoną opuścił Paryż, podróżując zaplombowanym pociągiem, małżeństwo dostało się do Lizbony. Właśnie tam, po koncercie polskim, zorganizowanym przez radio portugalskie, przypadkowo poznał Mikołaja Zborowskiego, który zaproponował mu tournée po Argentynie, z którego to zaproszenia Małcużyński skorzystał. Pierwszy koncert odbył się w Buenos Aires. W krajach Ameryki Południowej koncertował do 1942 r. Sława jaką osiągnął w Ameryce Południowej sprawiła, że otrzymał propozycję występu w nowojorskiej Carnegie Hall. W latach 1942-45 wielokrotnie występował w Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork, Boston, Chicago, San Francisco). Dał też kilka koncertów muzyki polskiej.

Od 1945 koncertował niemal na całym świecie. Kilkukrotnie odbywał turnee po świecie z programem chopinowskim : w 1949 odbył światowe tournée z okazji 100. rocznicy śmierci Chopina, natomiast w 1960 r. odbył kolejne światowe tournée (dał ok. 150 koncertów) tym razem z okazji 150. rocznicy urodzin.

Do Polski po raz pierwszy po wojnie przyjechał dopiero w 1958 r. Zagrał w Warszawie, Katowicach, Krakowie i Poznaniu. Jego występy były długo wyczekiwany i fetowane, a każdy koncert traktowano jak niemalże święto patriotyczne. Natomiast w listopadzie 1960 roku pianista zagrał w Filharmonii Narodowej z okazji 150. rocznicy Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej. Dwukrotnie uczestniczył również w tournées Filharmonii Narodowej. Pierwsze we Francji, Szwajcarii i Republice Federalnej Niemiec w 1956 r. Obok Małcużyńskiego w tournée uczestniczyli pianiści Reine Gianoli i Regina Smendzianka oraz skrzypaczka Wanda Wiłkomirska. Rok później we Włoszech, Szwajcarii i Austrii miało miejsce drugie tournée razem z Wandą Wiłkomirską oraz pianistą Tadeuszem Żmudzińskim. Był pierwszym Polakiem, który przygotowując się do występów stosował jogę wg B.K.S.Iyengara, którą poznał w latach 50-tych.

Repertuar Witolda Małcużyńskiego obejmował przede wszystkim utwory Fryderyka Chopina, ale także Ferenca Liszta, Johannesa Brahmsa, Karola Szymanowskiego, Claude’a Debussy’ego, Béli Bartóka i Sergiusza Prokofiewa. Był niezrównanym interpretatorem koncertów fortepianowych Liszta, Czajkowskiego, Rachmaninowa i Brahmsa. Wszystkie te koncerty oraz recital chopinowski zostały nagrane w wytwórni fonograficznej Columbia, ale także w Angel, EMI lub Polskich Nagraniach. Podczas koncertów Małcużyński dawał się ponieść własnej fantazji, ale była to fantazja zaplanowana i kontrolowana. Był perfekcjonistą, który wykonywał publicznie utwór tylko wtedy, gdy go dopracował. Każde wyjście na scenę nosiło znamiona wyjątkowości. Był artystą obdarzonym ogromną charyzmą. Nigdy nie zajmował się pracą pedagogiczną. Wyjątek uczynił jedynie dla dwóch pianistów – Eugena Indjica i Janusza Olejniczaka.

Był jurorem międzynarodowych konkursów pianistycznych. Trzykrotnie zasiadał w jury Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w Warszawie (1960, 1970, 1975). Był też jurorem Międzynarodowego Konkursu im. Marguerite Long i Jacques’a Thibauda w Paryżu (1946, 1955, 1960, 1965, 1977) oraz Międzynarodowego Konkursu im. Magdy Tagliaferro w Paryżu (1960).

O Witoldzie Małcużyńskim zrobiło się głośno także za sprawą roli, jaką odegrał w odzyskaniu skarbów wawelskich, a także innych bezcennych pamiątek narodowych, w tym rękopisów Fryderyka Chopina, które zostały wywiezione z Polski na początku II wojny światowej, i które ostatecznie trafiły na przechowanie do Kanady. Jego starania o odzyskanie dóbr kultury trwały kilka lat, ale ostatecznie zakończyły się sukcesem. Przyczynił się do zwrotu Polsce przez władze kanadyjskie skarbów wawelskich i innych pamiątek narodowej kultury, wywiezionych z Polski. Był odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Witold Małcużyński zmarł 17 lipca 1977 roku w Palma na Majorce. Miał 63 lata. Przebywał wówczas w domu Witolda Brzozowskiego, gdzie przygotowywał się do zbliżających się koncertów. Spoczywa na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.


Ulica Witolda Małcużyńskiego (Zabobrze III)

Ulica Małcużyńskiego to jedna z peryferyjnych ulic jeleniogórskiego Zabobrza III. Jej istnienie zatwierdziła uchwałą Rada Miejska Jeleniej Góry w dniu 21. 11.1985 r. Jest tutaj głównie osiedle domków jednorodzinnych , o zabudowie szeregowej. Ulica ma charakter typowo mieszkaniowy.


Czy wiesz jak rozbudowywało się Zabobrze?
Zajrzyj TUTAJ i odkryj kolekcję fotografii Pana Andrzeja Szpaka
w Jeleniogórskiej Bibliotece Cyfrowej.

wszystko z kategorii: Filia Nr 3, Wydarzenia <<   >>