27 stycznia odwiedził nas wyjątkowy gość, Jaroslav Rudiš, pisarz spod Karkonoszy, który zdobył popularność w Czechach, Niemczech i stale zdobywa nowych czytelników w Polsce. Jego debiutanckie „Niebo pod Berlinem” zostało przełożone na język polski, niemiecki, szwedzki, białoruski i ukraiński.
W poniedziałkowe popołudnie rozmowa zaczęła się od pociągów, bo pociąg z Berlina, który wiózł pisarza spóźnił się… Pociągi to wielka miłość Jarosłava Rudiša, potrafi o nich mówić godzinami, o literaturze, pociągach i piwie.
Nasz gość zdradził, że lubi czytać Tokarczuk i Stasiuka, a następna jego książka będzie (i tu zaskoczenie ;)) o pociągach i piwie.
Jesteśmy pewni, że to nie była ostatnia wizyta Jardy w Książnicy Karkonoskiej.
Wszystkim obecnym dziękujemy za wspólnie spędzony czas i dobre humory.
Dziękujemy Wydawnictwu Książkowe Klimaty i Tomaszowi Zaródowi za inicjatywę organizacji spotkania i brawurowe prowadzenie, a pani Karinie Kurek za bezbłędne tłumaczenie.
Zdjęcia: Łukasz Rohoza