Baśń huty szklanej w 4 aktach. Najbardziej tajemniczy i poetycki dramat noblisty, którego akcja dzieje się w zimowych Izerach. Tytułowa Pippa, z pochodzenia Włoszka, Wenecjanka, wg tego, co mówi jej ojciec, szklarz Tagliazoni jest spokrewniona z samym Tycjanem. Kobieta-dziecko, wg badaczy dzieł Hauptmanna kluczowy motyw jego twórczości, bez którego nie sposób zrozumieć jego życie. Sam dramat łączy mity karkonoskie i środowisko izerskich szklarzy. Realizm izerskiej karczmy i jej gości przeplata się z postaciami baśniowymi. Tajemniczy bezrobotny Huhn, stary wydmuchiwacz szkła, który ożywia się tylko wtedy kiedy Pippa tańczy, szukający szkła, innego niż wszystkie Michel Hellriegel i narrator Wann to razem z Pippą główne postaci sztuki, które personifikują namiętności, miłość, pragnienia, piękno i dramat życia. W oderwanej od rzeczywistości, baśniowej, górskiej scenerii odgrywa się teatr symboli, gra życia i śmierci. Trzech mężczyzn zafascynowanych jedną kobietą, porwanie, ucieczka, walka, ekstatyczny taniec i koniec, który nie mógł być inny. Gdzie się to wszystko działo? W której z izerskich chat mieszkał mędrzec Wann? Gdzie winem częstował Wende? Czy to nieistniejąca Michelsbaude? Czy gospoda w Orlu, a może karczma koło Wieczornego Zamku? 27 lutego o 17:00 w Książnicy Karkonoskiej będzie okazja o tym porozmawiać, podczas spotkania z autorem monografii Michelsbaude.
Sam Gerhart Hauptmann stwierdził, że „A Pippa tańczy” jest „dramatem wewnętrznym”, które odbija „ja” twórcy. W literaturze trafimy na różne interpretacje treści i symboliki dramatu. Taka niejednoznaczność odbioru powinna być zachęta do własnego przeżycia baśni huty szklanej. Bo być może Pippa to symbol idealnego szkła, tego którego szukał Michel, a które nie było dane Huhnowi? Zbiór dramatów dostępny jest w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (JJ)