Drugie wydanie tej książki wydawnictwo Czarne opublikowało w bardzo ciekawej serii „Z domem”, w której prezentowane są „wyśmienite literackie świadectwa dzieciństwa i młodości spędzanych w najróżniejszych zakątkach świata. Autorzy – znani i cenieni pisarze — kreślą barwne galerie członków swoich rodzin, opisują marzenia i lęki najmłodszych lat, zdradzają sekrety i kłamstwa dziecięcych pokoi. A w tle burzliwie toczy swe wody historia XX wieku.” „Wyjście z Egiptu” doskonale wpisuje się w tę definicję. Andre Aciman, amerykański pisarz, o którym u nas za chwilę będzie bardzo głośno, za sprawą filmu nakręconego na podstawie innej, świeżo wydanej jego książki „Tamte dni, tamte noce”, urodził się i dorastał w Aleksandrii, w rodzinie sefardyjskich Żydów. Jego przodkowie przybyli tu w latach 20-tych XX wieku. Zakochali się w tym miejscu, jego klimacie, kolorach, smakach i zapachach. Barwność i egzotyka Aleksandrii świetnie współgrała z nietuzinkowymi członkami rodziny Acimana: przed nami galeria babek, ciotek, wujów, przyjaciół, znajomych, sąsiadów. Każdy z nich inny i na swój niepowtarzalny sposób ekscentryczny, przydający historii rodzinnej nowych anegdot. Tyle że tego świata już nie ma – reżim Nasera zmiótł z powierzchni ziemi wielokulturowość i wielojęzyczność, wygnał tych, którzy byli tego przedstawicielami. Na szczęście jest ta opowieść, piękna, wzruszająca, nostalgiczna, trochę zabawna, trochę smutna, smutkiem tak charakterystycznym dla czegoś, co nigdy już nie wróci. Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)